Dzisiaj przeczytałem to:
Jeśli Wszechświat jest wszystkim, co istnieje i nie jest częścią większego multiwersum, to nie ma nic poza nim. Bo skoro samo określenie „wszechświat” oznacza dosłownie wszystkie rzeczy, które mogłyby istnieć w całej przestrzeni i czasie, to nie może istnieć nic poza Wszechświatem.
To nie prawda, bo dotyczy tylko obserwowalnych wymiarów. Z których rozumiemy trzy, a czwartego już nie za bardzo.
Wielowymiarowość jest kluczem do zrozumienia. Czy ta wiedza jest dla nas to nie wiem. Ale jest jasne, że dopóki nie zrozumiemy natury czasu, to nie ma co się brać za granice wszechświata.
Najpierw określmy wiek naszego księżyca.
Leave a Reply